Maści do zadań specjalnych

Cześć! 

Dzisiaj mam dla was post z kosmetykami których używam gdy z moją twarzą dzieje się źle.

Benzacne lek na trądzik 5%

Stosuję ten lek jeżeli pojawia mi się lub ma się pojawić jakaś niespodzianka. Nakładam go punktowo na noc. Zasycha i nie rozmaże nam się na pościeli. Po jednej aplikacji niedoskonałości są zmniejszone.Wysusza więc trzeba uważać. Jest jeszcze wersja mocniejsza 10% ale na początek warto wypróbować tą słabszą. Ja moją maść kupiłam za ok.12 zł w aptece. Swoje zadanie wypełni i bardzo wam ją polecam. 


 

Teraz coś innego co prawda nie jest to maść a zwykła pasta do zębów. Sięgam po nią w ostateczności. Jak widzicie ja mam próbkę colgate która jest wystarczająca. Bardzo wysusza, jeszcze bardziej niż benzacne! Nakładam punktowo na noc pamiętając o bardzo małej ilości produktu. Warto zaopatrzyć się też w coś nawilżającego. Musicie pamiętać, że aby pasta wam pomogła musi być biała.

Maść cynkowa 

I coś co ja uwielbiam czyli pasta\maść cynkowa. I tak jak w poprzednich produktach używam jej na niedoskonałości. Wielkim plusem jest to, że kupicie ją raczej w każdej aptece za mniej nić 5 zł. Niestety w przeciwieństwie do benzacne może brudzić nam pościel. Pomimo tego jest super i zawsze mam ją w swojej łazience. Działa a to za sprawą cynku którego ma w sobie aż 25%.

Mam nadzieję, że post Wam się spodobał.